Wybierając produkt lub usługę, niemal zawsze natrafiamy na klasyczny dylemat: trójkąt cena – jakość – termin. To niepisana zasada, która mówi jasno - można wybrać tylko dwie z trzech cech. Próba pogodzenia wszystkich trzech jednocześnie jest niemal niemożliwa. A jeśli ktoś uparcie twierdzi, że jest w stanie wykonać coś w zgodzie ze wszystkimi tymi zasadami, to najprawdopodobniej kłamie. Co często widać w branży reklamowej.
Jeśli chcesz otrzymać produkt wysokiej jakości za niską cenę, musisz liczyć się z długim czasem oczekiwania. W takiej sytuacji dostawca nie może pozwolić sobie na szybkie wykonanie usługi, bo wymaga to dodatkowych zasobów i wyższych kosztów. Po prostu robi swoje, jeśli trafi mu się okazjonalny zarobek, to twój projekt idzie na chwilkę w odstawke. Takie podejście jest często spotykane w rzemieślnictwie czy produkcji unikatowych rzeczy na zamówienie. Jeżeli chcesz mieć coś o wyjątkowo dobrej jakości, ale nie stać cię na wysoką cenę, musisz po prostu uzbroić się w cierpliwość.
W branży filmowej ta zasada objawia się w produkcjach niskobudżetowych. Jeśli klient oczekuje profesjonalnej obróbki, z dopracowanymi efektami, korekcją kolorów i przede wszystkim precyzyjnym i artystycznie dopracowanym montażem, to wymaga to czasu. Dobre efekty nie powstają natychmiast, a praca nad szczegółami wymaga cierpliwości. Montażysta często ogląda i poprawia kilka-kilkanaście sekund filmu dziesiątki razy, po prostu każde kolejne spojrzenie na materiał pozwala dostrzec coś nowego, co można poprawić.
Podobnie w programowaniu - jeśli aplikacja ma działać bezbłędnie i być dobrze zoptymalizowana, to szybkie "sklecenie" kodu za grosze nigdy nie da najlepszego efektu. Jeszcze pół biedy, kiedy aplikacja ma ograniczoną ilość interakcji z docelowym użytkownikiem. Jednak w przypadku aplikacji webowych, które mają być przyjazne i intuicyjne, przewidzenie wszystkich możliwych zachowań użytkownika wymaga czasu i przemyślenia. Z doświadczenia wiem, że najwięcej czasu zabiera przewidywanie i testowanie zachowań użytkownika i pisanie wszelkich możliwych zabezpieczeń przad działaniami celowo albo nieświadomie złośliwymi, lub powiedzmy sobie szczerze, głupimi. Sam główny kod jest z reguły prosty i szybki do napisania, ale to co się dzieje w tle, to już zupełnie inna historia.
Szybkie i tanie usługi często oznaczają kompromisy w zakresie jakości. Tanie materiały, mniej doświadczona kadra czy minimalizacja czasu pracy przekładają się na efekt końcowy, który rzadko spełnia wysokie standardy. Przykładem są budżetowe produkty czy ekspresowe naprawy, które wymagają kolejnych poprawek. Być może żyjemy w epoce, gdzie żaden produkt nie musi być jakościowy, bo i tak zostanie wyrzucony po paru użyciach. No cóż, jeżeli kogoś to zadowala, ma wolną wolę, ale ja osobiście nie jestem zwolennikiem takiego podejścia.
W przypadku produkcji fimowej, a szczególnie montażu, szybkie i tanie realizacje często oznaczają brak dopracowania szczegółów. Montaż "na szybko" skutkuje niedokładnymi cięciami, słabą synchronizacją dźwięku i obrazu czy brakiem zaawansowanej korekcji barwnej. O artystycznej stronie szybkiego montażu można zapomnieć. OK, jakieś "TikToky" czy "rolki na Insta" można zrobić szybko i tanio, ale to nie jest sztuka filmowa. Dobry montażysta potrafi nawet z niskobudżetowego materiału filmowego stworzyć coś wyjątkowego, ale wymaga to czasu i zaangażowania.
W programowaniu to z kolei prosta droga do kodu pełnego błędów, który będzie wymagał wielokrotnych poprawek, co ostatecznie wydłuży czas pracy i podniesie koszty. A może skutkować daleko idącymi problemami, jeżeli nie będzie dobrze zabezpieczony i przetestowny. Dziś sporo kodu jest po prostu generowana przez AI. Znacznie to przyśpiesza pracę, jednak jeśli programista w pośpiechu niema czasu nawet na porządne przeczytanie wygenerowanego kodu, to nie można mówić o jakościowym produkcie.
Jeśli zależy Ci na wysokiej jakości i szybkim czasie realizacji, będziesz musiał za to zapłacić. Dobrzy specjaliści mają napięte harmonogramy, a dostarczenie najlepszego produktu w krótkim czasie wymaga dodatkowych zasobów i większego budżetu. Być może ktoś będzie musiał odłożyć na bok inne produkcje, aby się skupić na pracy dla ciebie, a to z pewnością nie będzie za darmo. To dlatego ekskluzywne usługi i produkty są drogie – płacisz za ich jakość i priorytetowe traktowanie.
W przypadku montazu wideo, szybka i dobra produkcja wymaga większej ekipy, podzielenia pracy na kilka stanowisk i tym samym droższego sprzętu oraz dodatkowych zasobów. Tak samo w programowaniu – stworzenie solidnej aplikacji w krótkim czasie wymaga zaangażowania wielu doświadczonych programistów, co znacząco podnosi koszty. A wiadomo, że naprawdę dobrzy fachowcy zawsze mają pełne ręce roboty, więc ich czas jest cenny. Jeśli klient chce jakości i terminu "na już", musi liczyć się z wysokimi kosztami. Czasem naprawdę wysokimi, ale to już opowieść na osobny artykuł.
Trójkąt cena – jakość – termin jest uniwersalnym mechanizmem, który działa niemal w każdej branży. Warto pamiętać, że wysokiej jakości produkty i usługi po prostu muszą kosztować więcej. W programowaniu, produkcji filmowej i montażu wideo ta zasada jest szczególnie widoczna – dobra jakość i szybka realizacja to zawsze wyższe koszty. Dlatego, zamiast szukać nierealnych rozwiązań, lepiej zastanowić się, na czym nam najbardziej zależy i dokonać świadomego wyboru.